Dawno nie było żadnej ankiety, to też wrzuciłem i dałem tylko dwie możliwości do wyboru i otwieram tutaj temat do dyskusji w komentarzach, bo raczej ciężko się wypowiedzieć jednoznacznie w tym temacie. Oczywiście inspiracją do podjęcia tego tematu jest Shane O’Neill i sprzedaż jego partu przez necik, co dla mnie wydaje się naprawdę spoko pomysłem, aż samemu by się chciało tak kiedyś sprzedawać materiał, jedyne co mi się nie podoba to to, że zajęło się tym berrics, a wiadomo, że z nimi to nigdy nie wiadomo jakie mają tak naprawdę plany.
Ale mimo to według mnie filmy deskorolkowe powinny być za free bo to osoba, która tym się zajmuje powinna właśnie tą produkcją wypromować sobie jakieś konkretniejsze źródło dochodu. Owszem równoległa sprzedaż dvd/etc powinna być również dostępna dla tego typu zajawkowiczów. Nie wiem, ja osobiście nigdy bym nie kupił dvd, tym bardziej polskiego filmu, tylko po to by zobaczyć part jakiegoś typa, bo raz, że nie mam dvd w domu haha, a dwa no kurde czekać na przesyłkę i tak dalej, kiedy i tak zresztą prędzej czy później zrobi to ktoś za mnie i wrzuci rip do neta. Ja doskonale o tym wiem, że produkcja tego typu rzeczy kosztuje mnóstwo pieniędzy, wyjazdy, kasetki, czas, montaż i tak dalej. Moim zdaniem filmy powinny być robione po to by ktoś na tym zyskał, kamerzysta by chociaż zwróciło mu się za kasetki, skejty by może ktoś coś dostał przy okazji lub został zauważonym, a oglądający po to by dostali dobry film, którym się zajarają. A jak się zajarają to przełoży się to bezpośrednio na sprzedaż produktów. Wiem, że teraz się kręci parę filmów i jestem ciekaw jak te wszystkie polskie firmy deskorolkowe się zachowają. Moim zdaniem ktoś wreszcie powinien zaryzykować, wyłożyć trochę więcej hajsu, zebrać ekipę, parę wyjazdów, włożyć w to trochę pracy i wypuścić coś zajawkowego za free dla wszystkich, a kto wie może pokaże się z na tyle dobrej strony, że każdy będzie chciał jeździć na deskach/ubraniach/etc danej firmy. Jak ktoś ma ochotę coś dorzucić to zapraszam, ja może później w dyskusji dopiszę coś bardziej przemyślanego.
41 komentarzy
Problem w Polsce polega na tym, że pytanie powinno brzmieć czy będa jakies polskie filmy deskorolkowe do kupienia, a nie czy powinny byc za hajs, bo nie oszukujac sie to jakies 90% polskiego skatevideo jakie wychodzi to sa AM produkcje, i nie wyjezdzajcie mi tu z pogojutro czy jakimis starymi filmami syndroma i mality, bo raz ze to bylo ze sto lat temu a dwa ze to nie byly produkcje na powaznym poziomie, widzac jak smiga pare osob w polsce mozna spokojnie powiedziec ze jakby sie zebrali to by powstalo dobre video, czemu np czesi mogli wyjechac z black rabbitem, ktory jest na poziomie euro jesli nie swiatowym, jakos mi sie nie wydaje zeby te pare kilometor jakie nas dzieli az tak wplywalo na odsetek utalentowanych skejtow. polacy maja jakas chujowa mentalnosc jesli chodzi o deskorolke i nie tylko, pozdrawiam i zachęcam do nagrywania.
no jak ktos i tak film zripuje i wrzuci do neta to po co kupowac filmy, muzyke, gry i inne pierdoly przeciesz i tak bedzie w necie ale gdyby kazdy tak robil to nic by sie nie rozwijalo i nie powstawalo tak juz jest ze kazdy cos robi by dostac cos w zamian albo zeby chociaz mu sie koszty zwrocily.
co do polskich sv powinny byc platne ale nie wszystkie tak naprawde pare poniewasz wyszlo juz wiele polskich produkcji ktore byly syfem (np. transmijsa :P) wiec uwarzam ze polskie sv powinny byc platne ale tylko konkrete pordukcje a nie jakies gowna. drugie rozwiazanie jest takie zeby wszystkie byly platne ale za jakas smieszna kwote a nie wygorowane cenny.
sorry za bledy jak sie nie podoba to nie czytac
pozdro
Jest w Polsce parę firm z nazwijmy to konkretnymi team'ami, więc jeśli nic nie szykuję wydać to dla mnie jest to lekko niepoważne, bo tak jak zauważyłeś na tym rynku nie się nie dzieje.
Ta, od dawna mnie to dziwiło, bo to nie jest tak jakby ktos z zewnatrz mogl pomyslec, tu przeciez sa dobre teamy, sa kamerzysci, z miejscowkami jest troche przypał, ale wsumie teraz to zaden film na normalnym (podkreslam NORMALNYM) poziomie, nie jest nagrywany w jednym kraju, u nas wyglada to tak ze jak cos wychodzi to tak jak mowilem jest to AM video z miejscowkami tylko polskimi ewentualnie czechy praga stalin i nic wiecej, tutaj chylę czoła dla roadkillsow za nagranie easy livin na naprawde miejscowkach bez przypalu, a przeciez oni nie sa zadnym teamem tylko grupka ziomeczkow, udawadniaja ze jednak sie da. polskie firmy moga sie wstydzic i tyle.
mogły by być, bo praca jaka wkładają ludzie montując materiał, powinna być nagradzana.
( " i " dzięki temu zgrywaniu i wypuszczaniu płytek z TYTUŁEM i okładką, tworzymy bibliotekę, i historie polskiej deskorolki, a to moi drodzy jest coś DOBREGO i Pięknego :) )
plus jak się sprzedaje to wynagrodzenie dostaje osoba od montażu, a reszta kasy wejdzie, w BETON i DREWNO, dzięki którym powstaną miejscówki ! !
POPIERAM , i jestem ZA.
AVE.
!! AVE !!
JESTEM KIBICEM WISELKI KRAKUW PIERDOLE LEGIE I WARSZAWIAKUW
jak cos wyjdzie to oby nie od warszawiakow bo oni nie potrafia jezdzic
placic za filmy to tak jakby kazali placic za ogladanie reklam w tv.
Powinna być równolegle możliwość obejrzenia w necie i kupna dvd. Najpierw ktoś obejrzy a potem zadecyduje czy warto kogoś wspierać w tym co robi, czy nie. No i dvd to bardzo fajna sprawa, zawsze jest lepsza jakość, jakieś dodatki itd. Wg. mnie lepsza zajawa jeżeli jest jakoś dobrze wydane. I generalnie o wiele bardziej wolałem oglądać kiedyś filmy jak prawie wszystkie były oficjalnie płatne… Teraz wszystko jest za darmo i jakoś to po mnie spływa. Rzadko coś zapada mi w pamięci
Tak, powinna byc mozliwosc ogladniecia w necie i kupna dvd, min dla tego by docenic prace takich ludzi jak ekipy od Easy livin czy Stand up ! ale tym samym powinnisimy propagowac taka akcje jak puzzle video , czyli filmy za free , "free skateboarding"
Ja mam inne zdanie na ten temat a mianowicie myśle że polskie produkcje sa na zabardzo gownianym poziomie ( z pełnym powazaniem ) zeby brac za to pieniadze w przykladzie podam sk8mafie maja zajebistych riderow co sobote wypuszczaja nowy montaz a w dodatku ich filmy sa za darmo do obejzenia na stronce oczywiscie nie mowie ze w polsce4 nie ma zajebistych riderow , bo sa ale sponsorzy sa na tyle glupi ze biora do sponsoringu skejtow ktorzy nie reprezentuja soba jakiegos tam zajebistego poziomu
Ja jestem tego zdania ze kazdy z was decyduje czy kupi czy sciagnie z neta, to samo z płytami cd kazdy powie 50cent to kozak raper a ktory ma jego oryginalna plyte w domu :D. No dobra ale on ma producentow reklamy inne rzeczy promuje biedny nie bedzie.
A tu w polsce nikt nie urodzil sie z kamera pod pacha i nie wchodzi do sklepu po gratisowe tasmy do kamery. To wszystko kosztuje nie wspominajac o wyjazdach.
Tak wiec nawet jak zaplaci sie te smieszne 20zł za płytke dvd z filmem to zaden filmowiec a tym bardziej skejciki z filmu nie wybuduja sobie domu czy kupia samochod za te pieniadze ze sprzedazy co najwyzej zwroci sie 1/4 nagranych taśm czyli jest pieniadz na nastepne, motywacja ze warto robić to dalej.
Wiec zakup dvd to mobilizacja, a nie forma zarobkowa tym bardziej w polsce.
takie jak puzzle, czy tws sundays sk8 mafi opłacają się w stanach, ponieważ tam są wszyscy marketingowcy itp wszystkich firm deskorolkowych i oni płacą np puzzle żeby ich rajder miał part w filmie i jeszcze jemu zapłacą za to żeby nagrał part. W polsce zostają tylko dystrybucje … chociaż oni jak wiadomo walą w huja (nie wszyscy)
ale jak wiadomo w polsce się to nie opłaca bo u nas film nie kosztuje 10 zł a wydać film za 50 to też nie rozwiąże sprawy bo za ten hajs kupie sobie łożyska.
Moim rozwiązaniem było by stworzenie darmowego filmu na jakiejś stroni ale najebanie z 20 reklam przed obejrzeniem filmu, 30 sekund na wyłączenie reklam nikogo nie zbawi a ekpia też zarobi hajs który może zwróci się za włożony w realizację czas i pieniądze
Jestem za tym, żeby polskie filmy SV były do kupienia, ale jak już ktoś je robi niech to będzie dobra produkcja, w której znajdą się dobre spoty, dobrzy rajderzy i dobre ujęcia. Polskie firmy, które wypuszczały dotychczas filmy nie miały tego wszystkiego. Zazwyczaj filmy były nagrywane na polskich lokalnych spotach (nie zawsze dobrych). Często nagrywaniem zajmowały się osoby nie odpowiednie. I często filmy zamiast promować firmy to odradzały zakup ich produktów. Jakby jakaś rodzima firma szarpnęła się na dobre SV(z wszystkim wymienionym powyżej) to z miłą chęcią bym zapłacił za film te 30 zł. i przeszedłbym się do skateshopu po deskę z ich logiem…
teraz piszecie, że każda produkcja w polsce jest z dupy itd, a w komentarzach pod easy livin to co drugi był "ameryka!"
podsumowując dwoma słowami: ale pierdolicie
ale każdy ma inny gust, musiało by Cie to jeszcze zajarać i właśnie dlatego firmy są tak roznorodne i należy wspierać i kupować ale przecież nie wszystkie nawet mega dobrze nagrane ,ale te którymi się jarasz a inne za free czyli alternatywa .
Jeżeli miałbym zapłacić za polski SV to musiałbym w zamian otrzymać naprawdę świetnie nagrany i zmontowany materiał. Zobaczcie jak wyglądają filmy z zachodu. Po pierwsze stawiają na jakość. Ogromne wrażenie zrobił na mnie "New Flavors" Kevina Horna. Ziomeczek w ogóle nie znany w skate-biznesie, wynajął z pracy HVX'a i multum innego sprzętu, aby stworzyć ambitne SV. Zadbał o świetne miejscówki, w każdym ujęciu widać pasję i wyobraźnię. Naprawdę jak dla mnie ten film jest wyznacznikiem jakości dla wszystkich innych SV. Oczywiście jeszcze mógłbym napisać o Lakai Fully Flared, który jest dziełem legendarnego Ty Evans'a.
Dobra bo trochę zboczyłem z tematu. Nie przypominam sobie żeby jakikolwiek team nagrał w Polsce naprawdę profesjonalny film. Do tej pory chyba w tej materii najlepszy był Easy Livin', ale zaraz… ta SV'ka została nakręcona przez ziomeczków dla ziomeczków. No właśnie. Trochę nie halo, że skejciki robią o niebo lepsze produkcje niż firmy, które mogą śmiało na to wyłożyć pieniądze.
Dopóki ta sytuacja się nie zmieni to nie chciałbym płacić za polskie SV. Dla mnie oprócz skejtingu ważna jest percepcja i nie lubię patrzeć na gówniane ujęcia czy braki w montażu.
SFAH: wreszcie dobra ankieta!
To wszystko jest troszkę śmieszne.
Wszyscy potrafią tyko narzekać.
A jak docenić pracę rajderów?
Pracę kamerzystów?
Pracę montażystów?
Dobór muzyki etc.
Dobre SV to ciężka robota.
Nagrywki do netu na szybko to jedno
a dobre SV to drugie.
Jasne że ktoś zerżnie pirata i puści w sieć prędzej czy póżniej.
Ale nie o to chodzi.
Jak szanujesz i docenisz SV to hajs wyłożysz.
Ja tam zbieram orginałki.
A Easy Livin' jak na razie the best i kupię je, Aram obiecuję!
Moim zdaniem to ktoś Twojego pokroju powinien docenić kamerzystów, rajderów, montażystów etc – hajs z dvd powinien być tylko procentowym dodatkiem bo to Tobie jako właścicielowi firmy powinno zależeć by film był dobry i narobił jak najwięcej zamieszania wokół Twojej firmy. Niestety polski skate rynek jest tak mały, że chyba nikomu nie zależy na tym by i w produkcję filmów włożyć jakiś większy hajs i jeszcze nikt nie zauważył, że to jest najlepszy sposób na promocję swojej firmy.
każdy GARAŻ był warty kupienia!!!!
GARAŻ 4!!!
Nawet moi rodzice kupili blaszany garaz i sa z tego zadowoleni
SFAH: w jednej rzeczy na pewno się zgodzę:
"..niestety polski skate rynek jest taki mały…"
I jest za mały.
Trzeba zrozumieć że właściciele polskich firm skatowych zapierdalają ciężko jak dzikusy, pieniędzy z tego nie ma prawie żadnych, cały czas jest jazda po bandzie, a jak chcesz zrobić film, to każdemu się wydaje że masz miliard w kieszeni.
Tak nie jest.
Jet kurwa megatrudno. Jedyne co zrobić można to wspierać i szanować się nawzajem. To apel do WSZYSTKICH KTÓRZY COKOLWIEK W TYM KRAJU ZAJMUJĄ SIĘ DESKOROLKĄ! Obojętnie czy jeźdżą czy pracują w tym.
Nie chcesz wiedzieć i prawdopodobnie nie interesuje Cię to jakie przejścia miałem przy ostatnich dwóch filmach z kamerzystami monterami etc.
Więc dlatego kupiona została odpowiednia kamera
i kręcimy: SKATE for SKATE, polski skateboarding! Koniec grudnia nowe POGO video ujrzy światło dzienne.
A gdybym był zimnym skejt biznesmenem jak niestety wiele dystrybucji i film w Polsce to nawet za kręcenie jakiegokolwiek video bym się nie brał.
To przede wszystkim z miłości dla deski, promowanie firmy oczywiście tak , ale to na drugim miejscu.
Zresztą mało kto to zrozumie dopóki nie otworzy własnej firemki i poczuje jaki syf w Poldonie mamy.
Ale kurwa koniec z narzekaniem.
Kręcić, jeździć.
Nie przestawać!
Skoro w Polsce, gdzie jest jakieś 38 milionów ludzi tłumaczy się, że jest mały rynek, to co można powiedzieć o Czechach, gdzie jest 10 milionów ludzi a cała branża skejtowa wygląda wchuj lepiej?
W czechach masz ponad 200skateshopów, w Polsce jak dobrze policzysz skateshoów takich prawdziwych to jest 40max.
nie kupil bym polskiego filmu nawet za piątke bo wolał bym kupić red bulla, po prostu polski skejtbording ciagnie pale innym kraja i nie mam ochoty nawet go ogladac, pozdro
Dokładnie gdyby ktoś za swoją produkcje brał by hociarz 10 złotych wiadomo żę by niekupił nowego samochody ale nawet jak by to kupiło pare osub zarobił bo mało kasy ale niepatrzył by żże mało bo w polsce nikt sie z tego nieutrzyma ale jak będzie miał hoć 1000zł z tego to go bardziej zmotywuje i pomyśli sobie o zarobiłem 1000 to zainwestuje i pojedziemy za graniece na lepsze stoty na dłurzej i w tedy polskie sv możę wreszcie będą trzymać poziom wtedy 2 razem zarobi 2000 i wyjedzie jeszcze gdzie indziej i sv będzie jeszcze lepsze .TAK moim zdaniem sv powinny być płatne ale za małe pieniądze typy 10 , 20 złotych by ktoś mugł sie rozwijać.Wiadomo żę nikt sie z tego nie utrzyma.
@up
Rozumiem, że 1000-2000zł to dla samego 'twórcy' filmu? Bo jeżeli twierdzisz, że za taki hajs się gdzieś wyjedzie, to haj fajf :D
Ps.
Chodziło mi oczywiście o ogólny 'sponsoring' za tą kasę. Jeżeli ja miałbym 1000-2000zł, to luzik, Praga stoi otworem przykładowo. Ale jeżeli Ci chodzi o to, że JA za 1-2k mam zasponsorować wypad ziomkom, no to jest to niestety niemożliwe, chyba, że mówimy o Polsce + jednodniowym wypadzie tu i tam… Pozdrawiam :D
W Polsce to trzeba do roboty za granice najpierw a potem brać się za kupowanie dobrego sprzętu i kręcenie na wyjazdach za granicą, ażeby powstało coś dobrego – takie są u nas realia.
kazda firma powinna mieć tez swojego zajawkowego filmowca zeby nie było ze nagrywa stefan bo franek nie jezdzi albo reklamowke ktos sam sobie kreci "akcja typu potrzymaj kamere" i wtedy by nie było tekstow słabe video sory ale kolega nagrywał albo tekst na reklame B. M. z nervousa "sam siebie reklamuje, słabe video"
powtarzajac jeszcze raz ankiete sam wybierzesz które video kupisz a ktore nie, warto wspomoc czyjąś prace i poświęcenie
dokładnie
Podpisuje się pod komentarzem sowy! :)
Moim zdaniem Polskie sv są do bani ze względu na poziom. Ilu mamy takich naprawdę Europejskich typów, którzy skatują z jakims konkretnym trikiem więcej niż 7 schodów? 10-20? Z czego każdy z innej parafii i przez podziały wszyscy się trzymają swoich środowisk a nie ogółu. Dlaczego Czesi mają wysoki poziom? Bo mają zajebisty support ze strony sklepów, zachaczają o nich amerykańskie teamy i tak dalej. Coś się dzieje. Do Polski jak przyjechał raz Es czy Osiris to było mega wydarzenie. Dystrybucje i sklepy, a także firmy w Polsce nie pomgają scenie, tylko swoim kolesią. Warto obczaić ceny – wszędzie kryzys, wszystko tanieje bo ludzie nie kupują, a Polsce wzrost cen sprzętu. Kiedyś można było kupić buty za 250 zeta. Dziś za to kupujemy najtańsze trampki. Polskie deski kosztowały 100-140. Dzisiaj Nervusy podchodzą pod 180. No to czemu my mamy pomagać firmą jak one mają wyjebane? I tak wiadome że kolejna dystrybucja założy team swoich ziomków typu Kortych, Gutek itd. mimo, że oni mają już sponsorów na wszystko i nie potrzebują aż tyle sprzętu. Polska to pojebany kraj, gdzie zamiast sobie pomagać, robić coś dobrego dla całej sceny, to każdy każdemu próbuje dojebać. A co do Twojej wypowiedzi Dabov – rozumiem, że to przez taką fatalną sprzedaż dałeś reklamę dopalaczy w swojej gazecie? Może zamiast robić ze swojej firmy punkową rozpieruchę, która nic nie reprezentuje, zrób markę, która przyciągnie kogoś więcej niż pojebów robiących tylko przypał dla całej deski w Polsce?
sfah, troche dziwny jest twoj sposob myslenia, najpierw stwierdzasz, ze nie kupujesz filmow deskorolkowych, bo nie sa one tego warte, by pozniej napisac, ze "filmy powinny być robione po to by ktoś na tym zyskał, kamerzysta by chociaż zwróciło mu się za kasetki" hmm, nie uwazasz, ze to lekka niekonsekwencja?
jesli chodzi ogolnie o polskie skejt filmy, ktore wyszly w ciagu ostatnich, powiedzmy 2 lat, sytuacja wyglada bardzo biednie. jedyne filmy z prawdziwego zdarzenia jakie przychodza mi do glowy to info13, film dlugiego, panoramka i ostatnia, mila niespodzianka – easy livin. poza filmem pnrm, mamy tu 2 niezalezne produkcje i jeden video magazyn. i to jest niestety smutne, polskie firmy deskorolkowe nie wydaja juz prawie wcale filmow, ciagle widzi sie tylko jakies reklamowki w necie, o ktorych czlowiek zdazy zapomniec jeszcze zanim je obejrzy do konca. mysle, ze przyczyna tego jest tez to, ze w polsce prawdziwych, porzadnych teamow tez jest bardzo malutko no i ogolnie nasz rodzinny rynek jest bardzo waziutki i liczy sie juz tylko kilka firm tak naprawde.
a wracajac scislej do tematu, to osobiscie uwazam, ze najlepsza opcja jest sprzedawanie kopii filmu na dvd, za jakas mala sumke pieniedzy. i nie ma co kalkulowac, czy sie tworcom zwroci za kasetki, czy kupia sobie za to ferrari. wiadomo, ze w polsce sie na tym po prostu nie zarobi. a kazdy film i tak predzej czy pozniej laduje na megauploadzie, umieszczony tam przez tworce filmu lub tez nie. w miare mozliwosci staram sie kupowac polskie filmy, chociazby zrzucic sie z paroma kumplami po dyszce. zawsze milo jest miec film ladnie wydany w pudelku, na dvd, czesto z roznymi dodatkami video. no, ale ostatnio co wyszlo w takiej formie, to chyba bylo info13, oswieccie mnie, jesli sie myle. aha, byl chyba film z glogowa do kupienia, no ale nim sie szczegolnie nie zajaralem, hehe (chociaz przejazd cybuli mega)
inna ciekawa opcje wykorzystali chlopaki od decade, ktorzy zrobili ze srednich jakosciowo nagrywek swietny film i zainkasowali pare grosze za reklamy, czy tam wydali wszystko na serwer, w kazdym razie kozak inicjatywa i naprawde lubie wracac do tego filmu. no, ale to bylo w starych czasach, jak sytuacja z polskimi sv miala sie calkiem niezle, w moim odczuciu.(garaze, dobre info 11 i 12, check it out, nawet fisheye 3 byl w miare spoko, heheh)
czekam teraz na film z wroclawia (stand up 3, czy stand out, jakas taka wymyslna nazwa) i jesli bedzie dostepny na dvd w rozsadnej cenie, to na pewno zakupie. poza tym chyba amok i nervous cos szykuja, o te dwa filmy sie jednak troche bardziej boje, ale trzymam kciuki i mam nadzieje, ze obedzie sie bez przypalow:) pozdrawiam
Kurwa guga nie wal takiej ściemy bo żygać mi sie chce jak czytam to gówno które piszesz. Jak Ty mówisz o wspieraniu deskorolki a nie wyciąganiu ręki po hajs to mi się śmiać chce.
Wy tu o poziomie, ale nie zapominajcie czym się rodzime filmy wyróżniają na tle zagranicznych. Wyróżniają się… KLIMATEM.
Fin.
Jak dla mnie to berrcs odwali lipę. Najpierw się zarzekają że robią wszystko żeby deskorolka pozostała deskorolką, że pojęcie deskorolkowca zostało zatarte przez olbrzymie korporacje zbijajace na desce fortunę. A teraz sami odwalają taką lipę, przy czym wkrecają do tego prosów, którzy mydlą dzieciakom oczy. Rozumiem że jakoś trzeba zarabiać, ale mi nie pasuje totalnie ten sposób.
sfah, teraz dawaj co miesiac kazdy montage za 50 zł :D
Za 150zł sprzedam nagrywki trzupaka ze spotów do przejrzenia, bo jeździ na zipie i jakiś nowy blacik by się przydał.
Na koniec dodam, jaki by to nie był film chujowy czy mega zajebisty czy typowa osiedlówka przekraczająca te 15 minut, warto ją wydać w okładce i na dvd ! Film wrzucony za free w internet zostanie obejrzany, wrócić do niego po 5 latach jest juz ciężej, zazwyczaj zostaje zapomniany i ginie w czelusciach internetu :) Jednak gdy ktoś się postara wydac go na dvd z pudełkiem i rozda lub sprzeda za należną cene, to juz wygląda troszke inaczej. Siedząc w domu w deszczową pogode spojrzysz na szafkę ze swoimi ORGINALNYMI sv i wyciągniesz go włączysz na dvd, obejrzysz cały, bez ścinania, w dobrej jakości, bez komunikatów GG , po skończeniu wyjmiesz go z dvd włożysz do pudełka i odłożysz na półkę, ja osobiście ostatnią czynnością bardzo się jaram :) orginały mają coś w sobie, kto nie ma ten nie wie… Filmy i tak zawsze będą w internecie ale nie zaszkodzi ich wydać w zajebistej oprawie :) Kto kupi ten zyska kto ściagnie ten nie straci :)
Golan
golan nie ma kolan