FUCKOIAM

Dodam jeszcze ze niezle sie usmialem ogladajac przejazd Nyjaha- naprawde kazdy krok ma zaplanowany, jak zejdzie z deski to biega szybciej niż Usain Bolt, heehheeh To jest prawdziwy zawodnik, liczy sie dla niego kazda sekunda. Paradoksalnie kilka minut po nim Ishod Wair, dla niego czysta zabawa, dostał sie do finałow zeby sobie pocriuzowac hehehe

mudracer

Nyjah powinien być nawet 3 , za Ortizem. Nie pokazał nic nowego , a nawet te swoje standardowe szokery niektóre nieczysto wyjechał ( 1 chyba nawet z podpórką ). A endera nie zrobił w ogóle.

mudracer

chodzilo mi o ostatni run , w ktorym chcial skonczyc flip bs noseblunt

bakerboysdist

bardzo dobrze,że luan wygrał…ile można oglądać nyjaha na pierwszym miejscu.Luan pokazał coś nowego i to na 100% stylówie i prędkości brawo!
a tak btw to na co nyjahowi gitara,którą dostał na best tricku?! już gonzalezowi by się bardziej przydała…

Anonim

Do tego co piszecie macie pełne prawo, niech tak pozostanie. Ale serce mi się kraja, kiedy bardzo dużo osób w Polsce jara się tymi „the most famous” robotami. Luan jest również bardzo dobrze znany w kręgach krajowej jak i światowej deskorolki, ale nie o tym mi tu teraz pisać. Bądźmy szczerzy – Luan zajebiście finezyjnie „tworzył” swoje przejazdy. Niby zaczynał od większego funboxa, potem kierował się ku środkowi, kombinując na bardziej oddalonej części włącznie. Co najważniejsze, trochę zmieniał triki w swoich trzech przejazdach. Za to zapewne plusował u sędziów, ale nie tylko, bo wszystko robił na zapięty perfekcyjnie guzik. Nie muszę już dodawać, że wszystko było na dobrej prędkości, co też ma swój wpływ na ocenę końcową. Dlatego ja jak najbardziej byłem za Luanem, zaraz za nim kibicowałem Gilette i McEntire. Reszta robotów irytowała właśnie tym swoim ” *iiioooo* sw kickflip tutaj, *iioioooo* fs blunt tam”, przez bite trzy przejazdy w finale. Zero zmian, po prostu czyste zaprogramowanie przejazdu. Ale to tylko moje skromne zdanie. I jeszcze raz powtarzam, że każdy ma pełne prawo do wyrażenia swojego zdania, tudzież i ja takowe mam. Ale zajebał liturgie… Pozdrawiam.