Arto Saari i jego próby front boarda na wielkiej, nieistniejącej już, poręczy przy El Toro.
El Toro is so big that you don’t get many tries—each and every attempt could destroy you. Here’s Arto unlocking a monster front board.
Arto Saari i jego próby front boarda na wielkiej, nieistniejącej już, poręczy przy El Toro.
El Toro is so big that you don’t get many tries—each and every attempt could destroy you. Here’s Arto unlocking a monster front board.
3 komentarze
Pamietam to było jakos w 1997 bo akurat z Piotrkiem szliśmy do CPN-u po porzadnego radzieckiego szampona ah to byly czasy wychlalismy z 15 butelek na glowe. A ciepło było mowie wam ! Piotrek to sie tak spocil ze jak raz Arto jechal i wedpnal w ta kałuze potu to deska wyslizgnela mu sie spod nogi i połamał se gnaty :/ . Fakt faktem widowisko bylo przednie a w nagrode Arto dostal nowiuska buteleczke szampona za wyjechany trick. Ale wszystko dobre co sie dobrze konczy Podjechala Milicja i kazała Piotrkowi isc do domu, a on chlopak grzeczny wiec sie posluchl a ja i tak juz musialem isc do domu sie uczyc bo matura czeka moi dzy czytelnicy :)
smieszne w chuj, prawie zasłałem łóżko
Jestem zjebem