Po 6 latach z ulicy Paderewskiego w Gorlicach zniknęły elementy tworzące coś na miarę mini skateparku. Młodzież nie kryje rozgoryczenia i ma o to żal do władz miasta. Burmistrz mówi, że nie mógł tolerować nielegalnego i samowolnego zagospodarowania ulicy. Efekt końcowy? Skatepark o wartości około 300 tysięcy powstanie w Gorlicach do końca 2013 roku!
Czyli jak widać ekipa z Gorlic dopięła swego, oczywiście nie jest jeszcze nic przesądzone, takie obietnice padały już wielokrotnie w wielu miastach i teraz pozostaje chłopakom życzyć by obiekt powstał jak najszybciej i mimo stosunkowo skromnego budżetu udało im się zbudować coś z czego będą zadowoleni. Burmistrz obiecał, teraz trzeba go trzymać za słowo.
13 komentarzy
Dobrze w chuj chłopaki nie dawajcie sobie odebrać czasu i pracy jaką w to włozyliście! Pozdro… jeśteśmy w wami ;)
o chuj wam chodzi i tak powinni się cieszyć, że miejscówa była aż 6 lat, bez żadnej zgody i w ogóle a teraz poruszenie że bezprawnie i rozwalili. Wiadomo, że szkoda ale jak widać nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
bo krawężniki… czysty Poldon
ale wypas!
Dokladnie. Sprawa jest generalnie przykra bo nie maja gdzie teraz jezdzic. Ale jesli sam ustawilbym boxa i raila na jakimkolwiek parkingu, bez pytania sie nikogo a potem wkurwialbym sie o to, ze ktos przyszedl i to zabral albo zabronil mi tam jezdzic, to bylbym niezlym hipokryta. Zbudowanie czegos w miejscu publicznym (juz nie mowiac o spocie na prywatnym gruncie) wiaze sie z zapierdalaniem w systemie, kombinowaniem i uzyskiwaniem pozwolen. Tak to wyglada i trzeba to przelknac. A jesli nie to przyjezdza koparka i powstaje po wszystkim reportaz typu „jebac system i jebac policje”. Ogarnijcie sie ludzie. A teraz po prostu walczcie zeby zbudowali wam skatepark. Jesli sie da to ogarnijcie dofinansowania, napompujcie inicjatywe, moze znajdzie sie jakis prywatny sponsor. Trzeba pomyslec i bedziecie mieli lepszy skatepark niz pare zbitych boxow za 300zl.
Deskowrotek się zachciało, za nauke i pracę by się młodzież wzięła, co by nam na emeryture nie brakło państwu. Co to się porobiło od tych komputrów i telefonów komórkowych w głowach same szaleństwa nic dobrego z tego nie wyrośnie.
Co z tego ze może będą mieli skatepark…Tu chodzi o DIY spot czyli coś czego nie zastąpi nawet najlepszy park świata…Był włożony tutaj ogrom pracy,uczucie ze nie jest to skatepark i przede wszystkim niezliczone wspomnienia, które zostały im zabrane wraz z jego likwidacją.A tak mogą mieć park, gdzie na pewno będą lepsze przeszkody…ale być może klimatem nigdy nie doścignie miejscówy zrobionej własnoręcznie…i myślę ze główni o to tu chodzi…Ale jak wiadomo władze i inny ludzie nie mający styczności z deskorolką nigdy tego nie zrozumieją..
noo to jednak ten filmik dał tam im do myślenia :P
PFFF do przymusowej pracy ich zagonic a nie skaczą jak małpy na tych deskach.
Banda gnojów skejciki zajebane. Przez takich nierobów ten kraj wygląda jak wygląda.
skejci to zajeb*sty przyklad dla polskiego spoleczenstwa ze nie ma co nazekac tylko trzeba dzialac :DDD !!!!!
przecież wszyscy narzekają, że nie ma plaz, więc dobry z nich przykład hahaha chyba tylko niektórym się zachce coś samemu zrobić
Niech nie jeżdżą do innych miast oglądać jakieś projekty czy skateparki tylko wezmą chłopaków spytają się co i jak, jak by im odpowiadało, czy mają jakieś pomysły. Może chcieliby w granicach pieniężnych jakie są sami coś zaprojektować, bo przecież wiadomo, że ludzie w urzędach czy innych takich miejscach nie znają się na tym i nie wiedzą co jest dobre a co złe.
aha jeszcze jedno, nie skatepark tylko skateplaze niech planują, bo wiadomo, że większość skateparków jest taka sama quater funbox bank ew. jakieś bajery. Cenowo może być podobnie, a uczucie jeżdżenia po plazie a parku jest zupełnie inne.