Wiele osób prosi mnie o pomoc jak namówić władze swojego miasta do zbudowania skateparku w ich mieście. Ja niestety nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie, ale wiem, że wielu z was udało się spełnić swoje marzenia i ciężką pracą uzyskało poparcie miasta w sprawie skateparku. Bardzo liczę na to, że pojawi się tu kilka osób, które doradzą co zrobić najpierw, opowiedzą historię swojego skateparku i tak dalej i tym podobne. Dzięki wielkie!
Mnóstwo ciekawych porad jest w powyższym poście na facebooku, możecie dołączyć się tam do rozmowy lub dodać komentarze tradycyjnie na ido. Poza tym na fb macie od razu kontakt do ludzi, którym 'udało się’ i jestem pewien, że jak do nich napiszecie jakiekolwiek pytanie to z przyjemnością pomogą.
3 komentarze
W kolejności:
1. ogarnąć się
2. ogarnąć kolegów
3. założyć stowarzyszenie (klub sportowy)
4. ogarnąć kolegów ponownie
5. zainteresować tematem lokalnych radnych
6. zainteresować tematem lokalną prasę
7. zebrać podpisy w wersji papierowej (urzędnicy internet mają w dupie)
8. wspólnie z lokalnym radnym który Was wspiera naciskać na urząd by zrobili nam skatepark
9. aktywnie działać oficjalnie i pokazywać, że skejtów jest dużo (np. organizować warsztaty, lokalne oficjalne zawody itd)
Czasowo wygląda to tak, że trzeba się wstrzelić w budżet miasta. Budżety na kolejny rok zamykane są około września, więc jak się nie wyrobimy to trzeba czekać rok. Jak się „sprężymy” i zaczniemy przekonywać radnych na początku roku to może przed wrześniem się zdecydują i wtedy zwykle wiosną może ruszyć budowa – czyli najszybciej park da się „ogarnąć” z miastem w 1.5 roku. W rzeczywistości praktycznie nie spotkałem się z parkami, które powstały szybciej jak w 2 lata (przekonanie radnych w pół roku graniczy z cudem), średnio trwa to 3-4 lata.
Jak ktoś ma pytania to zapraszam.
Rodzyn
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=806723786024100&set=pb.493205570709258.-2207520000.1393569795.&type=3&theater
1. Ogarnąć ekipę
2. Złapać kontakt w gminie
3. Przeprowadzić szereg akcji promujących deskorolkę
4. Wykazać się na radach gminy podczas ustalania budżetu
5. Zrobić projekt
6. Czekać i wierzyć, że się uda !
DO BOJUUUUUUUUUUUUUUUUUU !!!
Przede wszystkim ogarnąć ekipe i robić to wszystko wspólnymi siłami. Narzekać i melanżować wielu potrafi, ale robić to nie ma komu.