Bardzo fajny odcinek przygód Madarsa, który spędził dwa dni w Kalifornii jeżdżąc po San Diego z Wesem Kremerem i nagrywając w The Berrics.
Madars heads to California for two days to bomb the San diego hills with Wes Kremer before heading to the Berrics for a Run & Gun session.
2 komentarze
i can’t go to the bitch, mistrz : D
no jest sympatyczny, tego mu nie można odmówić :D