Przejazd Michała Jurasia, najnowszego pro w Polar skateboards z filmu Grey Area.
Kuba Kaczmarczyk & Paweł Piotr Przybył.
Garaz Producion 2012.
As promised yesterday, here is Michal’s part from Grey Area, the Polish independent video you don’t want to miss out on, as a Live Skateboard Media exclusive. – See more at: http://liveskateboardmedia.com/en/article/michal-juras-grey-area#sthash.xDflc2Mv.dpuf
46 komentarzy
Easy Livin nadal najlepszym Polskim filmem (wg. mnie), chociaż ten part urywa dupę.
Ja zawsze za najlepszego Polaka z najlepszymi partami uważałem właśnie Michała.
Nie są to przejazdy na plazach, parkach czy „idealnych” spotach, tylko na prawdziwych poniszczonych ulicach.
Prawdziwa deskorolka :)
Czyli part nagrany w barcelonie to juz nie jest prawdziwa deskorolka ?? jak takie pseudo prawdziwe maja być poniszczone spoty, gwarantujące przejebane gleby, to dlaczego nie zakładać na deske zwykłych trampek za 5 zł poniszczonych i tandentych, tylko wkładać najnowsze najki z 10-cioma systemami jak robi to juras a potem lecieć odpierdolony jak tony yeyo na brudny, rozjebany i zażygany spot.
Ciagle brandy deskowe prześcigają sie w innowacjach szczególnie deska/obuwie zeby jezdziło nam sie lepiej i bezpieczniej. To czemu hobbit z tego korzysta ? czemu nie podkręcać niebezpieczeństwa na maxa? Jara sie trudnością a jednocześnie korzysta z udogodnień…
Jeżdżac na chińskim drewnie i w tramkach jesteśmy narażeni na urazy niemniej niż skacząc tak zaniedbane i hardkorowe spoty, a deska miała zawsze być przyjemnością sprawiać, ze sie cieszymy i spedzamy dzień ze znajomymi na spocie, robiąc tam grila czy opowiadając anegdoty. Zastanawiam sie czy przypadkiem juraś nie ustawia sie tylko i wyłacznie w celu nagrywania a potem leci do domu, nie czerpiac z deski wyżej wymienionych korzyści. Jeśli tak i jara go ból i cierpienie w trakcie jazdy(co jest wszyskim, bo NIGDY NIE WIDZIAŁEM GO NA SPOCIE CHILLUJACEGO) to znaczy, ze jest masochistą albo lubi adrenaline, ale oczywiście może ja zwiekszać czego nie robi, adaptując wspomniane przeze mnie zamienniki. Nic z tego sie nie dzieje, wiec co to ma znaczyć, gdzie radość i chill na spocie, poznawanie nowych ludzi na desce… nie ma. jest tylko zawodnictwo, nagrywanie i cheć zrobienia wszystkiego byle mieć… no właśnie co? bo i tak na końcu jest tragiczna kontuzja, której można oczywiscie uniknąc ale trzeba być swiadomym.
to idz se czilluj na spocie rob grilla i pij piwka a michal bedzie spelnial swoje marzenia i progresowal bo o to w deskorolce chodzi a jesli lubisz se czilowac to rob cale zycie flipa na flacie o ile umiesz albo zamien deske na longborda to bedziesz mial czil z cieplymi ziomeczkami na spocie
cziluje i jezdze, łacze te obie sprawy i nie pierdol, ze tak sie nie powinno robić , ze to nie jest kwintesencja deski,,, a jakie sa marzenia w konfrontacji z pl rzeczywistoscia – szpital. a wy wszyscy pierdolicie, ze szok zamiast sami wziac sie za jadze, zdziwił bys sie ziomeczku jak ja jezdze ale nawet nie bede Ci tego pokazywał, bo moze dostaniesz zawału kiedyy okaze sie , ze chilling można połaczyc z zajebistą jazdą, poznawać nowych ludzi i byc happy a nie broken. deska w barcelonie wam sie nie podoba, gdzie ja kurwa żyje, co za zjebany narów narzekaczy, sztucznych ludzi bez wiedzy i świadmości.
Wiadome, że nie pokażesz jak jeździsz bo jesteś zwykłą anonimową pizdą z internetu, która tylko potrafi komentować filmiki na necie…
najpierw jazda pozniej czil taka jest kwintesencja deskorolki, nie ma nic bez pracy, ciezkiej pracy, potu krwi siniakow i bolu, marzenia w konfrontacji z PL rzeczywistoscia sa takie ze michal jest PRO w polarze i zaczynaja o nim slyszec ludzie nie tylko w pl ale i europie i dalej, to jest wynikiem ciezkiej pracy a nie czillowania, pozatym kazdy ma swoje podejscie do tematu i nie powinno sie tego przekminiac czy cos jest zle czy nie, a ty jestes jakims zasciankowym zakompleksiencem chyba tak sadze po wypowiedzi, piszesz ze my nie mamy wiedzy i swiadomosci? twoje wypociny swiadcza o tym ze to ty tego nie masz, pozdro dla kumatych a longbordzista czil w dupe
po co w ogóle jakaś kłótnia, Michał woli jeździć na spotach DIY, a nie na skateparkach gdzie jeżdżą małe dzieciaki i nie ma na nic miejsca. poza tym jak on ma jeździć na parkach, na których nie może osiągnąć dogodnej mu prędkości. jest to chyba jedyna osoba, która rozumie, że na ulicy więcej się nauczy niż na parku. jesteśmy w Polsce i trzeba się przyzwyczaić do tego co jest, a nie co moglibyśmy mieć.
Czyli się więcej nauczę :D hehe
Mam do dyspozycji tylko takie podobne spoty, najbliższy park 50km :)
aha to szkoda, ze obszczymurów z zadupia leśnego nie doceniła ulica i teraz nie są pro w Persilu czy tam Polerze…
w Perwolu stary.
http://c3201142.cdn.imgwykop.pl/comment_BVnTfYsvUKtnW1pKNptRymm01tC6sSuu.jpg
mistrz!
robi w kolko te same tricki, niestety ale taka prawda…
no i ? zle wygladaja?
Banger
przynajmniej jezdzi 2 razy szybciej niz kazdy z nas. A triki robione na speedzie sie cenia. Po za tym sa tez poręcze i duze gapy. Znajac zycie pewnie Ty nie robisz trików w kolko :)
jesteście jacyś nienormalni hejtując go czy co, michał naprawde wyjaśnia temat i jeszcze do tego ta prędkość i loty dla mnie mistrz !
rozkurwiator poporostu jedyny dobry skejt w polsce
Ty chyba siedzisz w domu i sugerujesz tylko tym co widzisz tu. Mamy wielu dobrych skejtów, nie gorszych od Jurasia. Sam jestem jego fanem ale nie musisz ujmować innym.
Bohater w chuj !
Michał wracaj szybko do zdrowia !!!
Nic nowego? Rozkurwił poręcze jak nigdy wcześniej !!!
mistrz
a ten Hobbit owłosiony ciagle to samo”TRIKI NA SPEEDZIE HAHAH NA SPIDZIE TO ON CHYBA LATA PO KLUBACH BO NIC NOWEGO NA TYM SPEEDZIE NIE ROBI” tak jest najlatwiej robic ciagle olie i ladowac gleby a jak ktos hajtuje to powiem- niebezpieczne i na spidzie. kazdy glupi moze zaczac jak jurras ale nie kazdy jest tak bezmyslny zeby potem leżec w szpitalu przez rok po rekonstrukcji kolana albo operowac sobie jądra po murku na mokotowie.
marna prowokacja, chyba że nie wiesz o co tak narpawdę chodzi w deskorolce
Juraś zajebisty, napierdziela niesamowite triki, produkcja na najwyzszym poziomie, a poza tym nie lansuje sie.
Na końcu, ale ukłon w stronę jego partu z „in search of the miracles”.
Jaram się jak żurom
Dobry part, fajna ostatnia piosenka i wiele innych fajnych rzeczy ale jest jeden minus: montaż był tak szybki, że nawet ja nie nadążałem :\ a co dopiero osoba, która nie ogląda takich produkcji nałogowo :\
Gdybym kręcił video, to bym w ogóle zrezygnował z fish eye-a + nie brałbym speeda przed montowaniem całości :\
racja, nagrywaj sekwe o 2 w nocy w odległości 20m bo nie złapiesz całego ziomeczka i schodów pod koniec sekwy + rozłóż 5 agregatów i 20 lamp bo przecież zwykła na kamere nie da rady tyle oświetlić :)
to dobrze ze nie kręcisz
rude jest wredne
Troche nudnawe ale moze byc. Montaz do bani jurasiowi ze dwa triki nawet wyszly reszta nuda
Taki polski Brandon Westgate
Odpierdolcie się od jurasia naprawde wyjaśnił temat , i tak naprawde żaden triczek się dwukrotnie nie powtórzył (prócz paru ollek które były naprawde wyjebane) byłem na paru tych spotach i uwierzcie mi są naprawde trudne czego niestety nie widać dokładnie w obiektywie kamery . propsy dla miochała,wracaj szybko do zdrowia !
W koncu jakis przejazd na swiatowym poziomie w wykonaniu Polaka, a zakompleksione wiesniaki dissuja, po prostu nie wierze, w to co tu czytam. Jakim prawem uwazacie, ze mozecie po nim jechac ??!!?? Moze, ktorys z was hejterow jezdzi lepiej od Jurasia ??!!??
Przebij chociaz jeden trick z tego przejazdu, to ewentualnie bedziesz mogl cos powiedziec, gola, zazdrosna polska pizdo!!!
Wszystkim pedałom piszących tutaj że michał jest do dupy bo robi cały czas to samo , nie bierze przyjemności z deski , deska to dlaniego praca i że wogóle rozjebał się dlatego bo chce być najlepszy to życze wam żebyście sie czillujące geje rozjebały gorzej od niego robiąc ollie na krawężnik albo 50-50 na murku mającym 10cm! POZDRO!
Taki sam part od gościa, który nazywałby się Michael Jur, pochodzącym z jakiejś innej rumuni czy chujwie pewnie cieszyłby się niesamowitym propsem w Waszych oczach i komentarzami typu „czemu w Polsce nie możemy nagrać czegoś tak zajebistego”
Tak powiem, bengiery każdy chce oglądać ale robić ni ma komu. Do roboty nieroby złamane!
nie hejtuje , ale zauwazcie, ze Michał miał mega podobny part na in search of the miraculous, spoty, tricki itp Obydwa zajebiste, ale jednak baaaardzo podobne. Będzie musiał kolejny part rozkminic w innych klimatach,zeby nie bylo monotoni . Oby powrocil do dawnej formy, bo po takiej kontuzji nawet w stanach malo kto jest w stanie wrocic do zdrowia , patrz np Kevin „Spanky” Long …
spanky to nigdy jakims mega typem nie byl, zaczal robic takie tricki ktore troche mecza bułe
a part michala jest faktycznie w stylu in search of
ale to sie za granica nazywa styl
hamoki skacze z drugiego pietra, mike mo nie robi wcale poreczy, a dolin jezdzi zajebany
nie no , zobacz sobie koleżko przejazd Spankyego z Emerica this is skateboarding, zupełnie inny styl jazdy , gapy , duże rzeczy,po rozwalonym kolanie musiał zupełnie zmienić przeszkody i w sumie jeździ jak dla mnie ok , ale dużo gorzej trickowo niż na this is is skateboarding http://www.youtube.com/watch?v=J4NBGBWbQIY
zreszta bylo o tym nawet w epicly laterd
ludzie hejtują „arbeit” jurasia, ale właśnie dzięki temu, michał jest pro! pozdro dla kumatych, jebać parówy
PepsiZero idź się leczyć.
to takie chujskie, że ludzie pokroju Juraś / Mazur zaczynają w Polsce być sponsorowani przez „poważniejsze”, „zarobione” i „prestiżowe” firmy typu Burn, a nadal swoje party / szybkie strzały nagrywają „kamerami” (prawdopodobnie często też telefonami) dając w rezultacie jakość 180p. Niech sobie wsadzą w dupe te koszuleczki, czapeczki i skarpetki i kupią chłopaką coś mniej zacofanego niż gopro umocowanego na sztylu od miotły to wtedy może będzie to jakaś reklama, a jak nie reklama to spora pomoc bo Juraś w samych batach też by jeździł. I pragnę uprzedzić cwaniaczków, którzy zaraz błysną intelektem, że „bo to są mega stare nagrywki wygrzebane z laptopa mojej mamy” bo nie mówie tylko o tym filmiku ale najnowszy part Mazura w „Wyszponcone Chłopaki” jakością także nie błysnoł (90% partu nagrane telefonem)