Marek to z pewnością dla wielu z nas jeden z ulubionych deskorolkowców i każde kolejne jego sukcesy poza granicami Europy są bardzo budujące. Teraz dołącza on do teamu odzieżowej firmy Waters and Army z mega przejazdem, pełnym bangerów. Mam nadzieję, że to dopiero początek jego kariery.
3 komentarze
Macie literówke w nazwisku. ;p
o masz dzięki, tak się kończy bezmyślne ctrl-c – ctrl-v.
O kurwa ten nollie heel na końcu w NY sztos