Ogrom tego przedsięwzięcia wbił mnie w fotel. Czy jest to największy skatepark to nie wiem i jest raczej nieważne bo taki obiekt to z pewnością marzenie każdego z nas. To wszystko się dzieje w mieście Haderslev w Danii i za projekt odpowiedzialny jest duet Rune Glifberg i Ebbe Lykke. Ten wielki multiskatepark zajmuje teren 6500 m2 oraz pochłonął budżet około 19 milionów złotych. I to naprawdę się dzieje, tu i teraz, podobno zakończenie szykowane jest na wiosnę tego roku. Szok.
Więcej dowiedziecie się na tej stronie: http://www.glifberglykke.com/skatecity-haderslev.html
Skatecity Haderslev has been underway since 2006. A local activist and chairman of the association Skatecity, Morten Hansen, approached, Gilfberg+Lykke with his vision of creating one of the largest multi parks and cultural centers for the unorganized sports in cooperation with Haderslev Muncipality.
We developed the funding material in collaboration with Cebra Architects. The material provided two thirds of the funding in December 2009.
The design process began in September 2010. Glifberg + Lykke’s task was to design all the skate related aspects of theSkatecity facility. The cooperation developed a fusion of architecture, design and function. Skatecity´s concrete surface became a part of the building´s structure. This has resulted in a house that not only acts as a shield from the elements, but is an active part of the Skatecity landscape.
28 komentarzy
ja pierdole … tymczasem w poldonie … nie ma dziwne, że u nas taki poziom. za 5-10 lat dunscy skaterzy beda sie przeganiac w bangerach z amerykancami, spoko.
Jak byś śmigał a nie narzekał to może i ty byś się przeganiał z duńczykami na bangery
Tymczasem w „poldonie” powstaje skatepark za skateparkiem, a ludzie i tak narzekają. Wcześniej narzekali, że nie ma gdzie jeździć, a teraz, że skatepark, który budują nie będzie miał kątów, albo za mało murków albo coś jeszcze… To, że u nas nie ma największego parku na świecie nie znaczy, że nie ma gdzie jeździć bo sytuacja się poprawiła i poprawia z roku na rok.
rzeczywiscie parkow z roku na rok przybywa coraz wiecej ale 90% tych parkow to po prostu odjebanie swojego urzedniczego obowiazku bo w celach wybroczych ktos mial skatepark. nie ktore z parkow ktore postaja sa nie do uzytku juz pierwszego dnia po oddaniu obkietu bo wszystko zostalo spierdolone a inne przewaznie po zimie zaczynaja sie sypac a za 3-4 lata bedzie pelno chujowych malutkich pokruszonych skateparkow i juz nie bedzie mozna narzekac ze nie ma gdzie jezdzic do urzedu bo beda mieli w kieszeni ze wybudowano skateparki takie jak no wilanowskiej i ze nic nie moga pomoc.
zwróćmy uwagę, że wszystkie skateparki, które „liczą się” na polskiej scenie deskorolkowej zostały wybudowane w ciągu ostatnich 2-3 lat. A progres wśród młodych jest naprawdę duży, bliskie mnie piaseczno i nowa iwiczna wyprodukowały już kilku dobrych napinaczy. Poziom się podnosi u wielu skejtów, nawet u zajawkowiczów, którzy nie mają parcia na bengery (np ja czuje sporawy progres dzięki śmiganiu na iwicznej i piasecznie). Fakt, że jest ciągle wiele absurdów, ale na to już nie damy specjalnie rady. Cieszmy się, że coś się dzieje, a dzieje się dużo !!! Poziom rośnie !!!
To pokaz mi ten skatepark za skateparkiem w lublinie, w jednym z najwiekszych miast Polski. Nie liczac 1floora zrobionego przez skaterow za własne pieniądze.
nie jestem z lublia wiec pewnie i tak nie znam wszystkich spotow ale w lublinie nie ma w cale biedy macie 2 fajne spociki z murkami w srodku miasta i wystarczy ruszyc dupe na autobus zeby pojechac na swidnik gdzie jest zajebisty skatepark
Który i tak nie oszukujmy sie jest marnym skateparkiem z beznadziejna nawierzchnia, a i jeszcze zrobiony sto lat temu skatepark na bloniach dla rolkarzy z kapitalnymi podjazdami i kopingami. Rzeczywiście jest na czym jezdzić.
masz racje! skejciki od dzisiaj chodzimy z podaniami do urzedu o budowe pracy dla wszystkich
Tyle jest ciekawych obiektów w Polsce, którymi niejeden zagraniczny skejcik by nie pogardził.
Leszno, Katowice, Kraków, Piaseczno… Praktycznie każdy ma gdzieś w pobliżu jakiś ponadprzeciętny park. Więc ruszcie dupę z krzesła i jeździjcie, bo z takim podejściem nie ma co się dziwić, ze reszta Europy jest od nas 3 razy lepsza.
kabul chyba 10 razy lepsza jak i nie kurwa100 jak sie patrzy co sie dzieje w innych krajach europy
fajnie ze reszta europy prawie na kazdym osiedlu ma ponad przecietny skatepark, a my musimy jezdzic na drugi koniec kraju …
Jak oczekujesz skateplazy z Leszna w każdym mieście, to może i musisz jeździć.
„ty” http://kulturaenter.nazwa.pl/0/foto/d/11mo35.jpg no rzeczywiscie zajebisty spocik, centrum rozwoju skateboardingu w europie ile to juz talentow z tej kuzni wyszlo … na takie gowno to nawet nie ma sensu jechac. Wystarczy jeden taki skatepark w centrum miasta jak w rzeszowie http://i.nocimg.pl/d3/1250/46-rzeszow-kamera-rzeszow-skatepark.jpg i kazdy bedzie happy, moze byc nawet wstep 2 dychy i kazdy bylby wniebowziety a miasto by tylko zarobilo
„Kuba” jakbym mial na czym jezdzic to bym nie narzekal, na czyms porządnym bo 4 murki i kłoter to żart, a nie skatepark
Na murkach i quarterku też można wyjaśniać. Oczekujesz czegoś lepszego to zrób coś w tym kierunku, bo pierdoleniem na stronie nic nie zdziałasz
RZYGAĆ się chce jak czytam wasze komentarze
Deskorolka narodziła się na ulicy i tam już zostanie, pozdro
moze nie w kazdym miescie powinna byc taka skateplaza jak w lesznie ale w kazdym wiekszym miescie z pewnoscia, a takim miastem na pewno jest lublin
„Na murkach i quarterku też można wyjaśniać.” mozna widac to po polskich prosach zgarniajacych wszystkie nagrody na samych najwiekszych contestach na swiecie
„Oczekujesz czegoś lepszego to zrób coś w tym kierunku, bo pierdoleniem na stronie nic nie zdziałasz” nie jeden już próbował, a sam huja moge, musza zmienic sie ludzie w urzedzie, aby takie inwestycje typu skatepark były możliwe
to jest chore zeby w takim wielkim miescie jak lublin nie bylo skateplazy pokroju leszna czy rzeszowa
Moim zdaniem lepiej zbudować 2 zajebiscie duze skateparki które są porządne niż 1000 małych kruszących sie beznadziejnych parków 10m x 10m :)
A gdzie jakis funbox / piramida ? btw. 19 mln to nie dużo, w polsce za ten chajs zbudowaliby niedokończony skatepark wielkości Nowej Iwicznej
Ludzie serio, ogarnijcie dupska. Dzieciaczki narzekają, że na dzikim spocie nie będą jeździć, bo nawierzchnia nie taka = mają skatepark. Skatepark im nie pasuje, bo nie ma 3 metrowej rampy, 4 metrowego wall’a i 5 metrowych bowli. Na wiosce nie pojeżdżą bo mają 10km do miasta, 20min. autobusem, podczas gdy kurwa mullen na wiosce jeździł. Sprzęt też wam pewnie nie pasuje, bo nie ma najlżejszych tytanowych theevów, podczas gdy kurwa peralta, alva popierdalali na rybach z plastikami! Sorry ludziska, ale wasze gadanie wkurwia ;/
bo teraz to jest tak: najpierw to sie kurwa ubieraja jak pajace a 0 poziomu jazdy. w latach 90 ubieralo sie byle jak aby tylko jezdzic zajawka, pasja (skateparkow praktycznie nie bylo !!!!). pozdrawiam pozerow !!!!
@pro – Mazur jakoś nie narzekał i jeździł w Lbn więc nie mów, że się nie da. Sam przyszedłem na studia do Lbn i nie powiem – dupy nie urywa miasto i trochę się trzeba „naszukać” tym bardziej jak się jest „świeżym” i się miasta nie zna jeszcze, ale dla chcącego nic trudnego. Jakbyś „wyjaśnił” wszystko co się da na 4 murkach i quaterku a potem zaczął szukać innych wyzwań, to byś był o lata świetlne dalej niż jesteś teraz.
i wszystko po te żeby stukać tymi waszymi deskami s kółkami i łamać kości, do nauki nieroby!