Jest i nowy Janoski – usportowiona wersja, która czerpie całymi garściami z najlepszych technologii Nike. Teraz ten but osiągnie już apogeum swojego sukcesu, a skejci też z pewnością będą wdzięczni. Nie ma co ukrywać, choć długo się przed tym wzbraniałem, ale już niestety trzeba to przyznać – bez tego typu technologii ani rusz. Kwestia tego czy deskorolkowe firmy to nadgonią czy będziemy mieli do wyboru jazda w zagrzybiałych butach bez amortyzacji czy sportowy feeling nawet siedząc na brudasa na krawężniku.
czesto cos stwierdzasz majac malo obserwacji tak jak w tym temacie




4 komentarze
Zwykłe buty na deskę + Footprint wychodzi taniej i lepiej.
Zwykłe buty na deskę + Footprint wychodzi taniej i lepiej.
to najlepsze i najbardziej wytrzymale buty na rynku w ktorych dobrze czuje sie deske. w technologii hyperfeel jeszcze nie jezdzilem ale system lunar czy air zoom zawsze sobie chwalilem poza tym sama bryla i ogolny dizajn tez jak najbardziej na plus.
sa marki deskorolkowe takie jak etnies es czy DC ktore staraja sie dotrzymac kroku ale i tak sa ciagle w tyle , przynajmniej staraja sie zadbac o swoj produkt i o team. Niestety wiekszosc marek dawno sie poddala majac tylko jeden argument ze sa prawdziwi i od poczatku do konca zwiazani z deskorolka, ale ten argument juz przestaje dzialac o czym przekonuja sie prosi ktorzy odchodza bo musza jesli deskorolka staje sie praca oraz skaterzy ktorzy wybieraja to co lepsze :) pozdrawiam wszystkich tych ktorzy caly czas wspieraja stricte deskorolkowe brandy obuwnicze , dzialacie w slusznej sprawie , zycze wytrwalosci i dbajcie o swoje buty bo za chwile juz nigdzie ich nie bedzie.
Żeby zrozumieć jak dyma wszystkich najk polecam przeczytać m.in książkę „No logo” – Naomi Klein, a także wywiady ze skate’rami lub osobami prowadzącymi skateshopy w stanach. Ja dorzucę jeszcze moją subiektywną opinię, iż w łyżwach pomyka tyle osób nie tylko dlatego, że są „mocne” ale po prostu, bo to jest „najk” i trzeba go nosić, bo większość nosi (m.in „No logo” porusza bardziej tą kwestię). Co do wytrzymałości tych butów i wygody, mogę się zgodzić. Ale w takim razie dlaczego wszyscy zachwalający „łyżwę” nie zaczną kupować desek https://idosk8.com/nowa-polska-fabryka-deskorolek-more.html i wspierać chłopaków? Przecież takie pozytywne komentarze tam padały. Kolejna sprawa – czekajcie, aż najki wygryzie z rynku firmy core’owe. Tylko nie zdziwcie się jak przejmując monopol na skate buty, wszelkie korporacyjne firmy zaczną sobie rzucać swoje ceny i przyjdzie Wam płacić po 5 stów za byle „trampki” z łyżwą, nie mówiąc już o cenach tych „technologicznych” modeli. Sami na to pozwolicie, więc nie płaczcie potem. Na odchodne polecam też zaznajomić się z „Don’t do it foundation”. A jak deska wjedzie na olimpiadę i pierdolnie jeszcze większy hajp na deskę, to korporacja na pewno się nahapie odpowiednio „dopasowując” ceny bucików.