Tag Archives: Michał Buśko

Adidas BUILD Manchester / Wywiad by Łukasz Bolek Dzido

Siemanko, co tam słychać w krainie deszczowca, jak pogoda? Z tego co się orientuję to brałeś udział w evencie organizowanym przez Adidasa o nazwie BUILD. O co chodzilo w tym wydarzeniu? Gdzie się odbyło i z jakiej okazji? Bo jedyne co wyłapałem to ze Adidas był głównym sponsorem tego całego zamieszania, i że trwało to 2 tygodnie po czym był wielki finał? 

Siamsz mordo! U mnie wszystko spoko, a jeśli chodzi o pogodę to sierpień jest naprawdę suchy i całkiem ciepło jak na angielski klimat. Sam z reszta wiesz jak jest bo ostatnia Twoja wizyta na banicji była dosyć mocno deszczowa, a poziom depresji i ogólnego zamulenia sięgał zenitu. No szkoda, że Adidas zorganizował ten event na ostatnia chwile i nie mogliśmy się tak zgrać żebyś tu był i mógł uczestniczyċ w tym jakże wysoko budżetowym evencie Adidas BUILD.

Wracając do pytania, wydarzenie przede wszystkim skupiało się na promocji marki Adidas, która przez 2 tygodnie organizowała przeróżne activities dla lokalnej sceny deskorolkowej miedzy innymi:

• warsztaty DIY czyli budowa betonowych curb’ów przy współpracy z ekipa lokalnego DIY Gooseside
• Szkółki deskorolkowe
• Jam deskorolkowy
• Demo teamu adidas (Gabriel Summers, Blondey, Vitória Medonça, Nikolai Piomba i inni)
• Koncert muzyczne
• Skateboard filming competition
• Impreza na 25 lecie lokalnego skate shopu NOTE

Event odbył się przed nowo wybudowany ośrodkiem sztuki i rozrywki Aviva Studio Factory International, a głównym organizatorem był adidas w kolaboracji NOTE i DRAMA. Najciekawszą częścią całego wydarzenia była nowa mini betonowa skate plaza za £150 000, która wraz z innymi przeszkodami została stworzona na potrzeby eventu. Na tej właśnie plazie przez 10 dni, 15 teamów rywalizowało o roczny sponsoring od marki adidas, zbierając nagrywki do 3 minutowego montażu. Podczas wielkiego finału odbyło się wyłonienie zwycięzcy “skateboard filming competition”, rozdanie nagród a także celebracja 25 urodzin lokalnego skate shopu NOTE. Było naprawdę grubo.

OK, brzmi to naprawdę interesująco, ale ja przede wszystkim chciałbym się dowiedzieć więcej o tych zawodach na najlepszy montaż adidas BUILD, a także trochę więcej o Twoim teamie.

Zawody na najlepszy montaż adidas BUILD były dla mnie ciekawym doświadczeniem. W wydarzeniu wzięło udział 15 team’ów, a każda drużyna składała się z 1 filmera i max 4 skater’ów. Nie było żadnego podziału wiekowego, a w skład niektórych drużyn  wchodzili nawet rodzice. Każdy team otrzymał starter pack z waxem, fisheyem do smart phone, jakieś ciuchy adidasa itp. Jeśli chodzi o clipy to głównym celem były nagrywki z Adidas plazy, kreatywność i dobra zabawa z ziomkami. Dodatkowo były jeszcze street challenges, które zmuszały skaterów do nagrania troczków na klasycznych spotach w centrum Manchester. Format był dowolny i można było nagrywać telefonem, kalkulatorem czy VXem, jak to było w moim przypadku.

W skaladzie mojej drużyny był: Jiri, Sam, Ty i Neil. Pomysły na nazwę teamu były naprawdę różne i często skupiały się na wartościach politycznych czy anty korporacyjnych. Nie chciałem wzbudzać jakiś większych kontrowersji i bojkotować korporacyjne marki w skateboardingu, więc nazwaliśmy się po prostu TEAM BOOSHEK.

Doszły mnie słuchy, że nieoficjalnie w Twoim teamie był jeszcze jeden zawodnik. Czy możesz nam uchylić rąbka tajemnicy i przybliżyć kto to był i jaką pełnił rolę?

Widzę, ze jesteś nieźle poinformowany i wiesz co się dzieje. Tak to prawda w teamie nieoficjalnie był mój wspólas z Half△brain Production Benjah. On jest moją prawą ręka jeśli chodzi o postprodukcję i kreatywne rozkminki montażowe. Jak już wiesz ja czasu nie mam, a szczególnie na prace przy kompie. Będąc skate tata trojki kochanych dziewczynek po prostu pochłania tyle czasu, ze ciężko jeszcze znaleźć chwile na sklejenie montażu, tym bardziej na ostatnia chwile. Dzięki pomocy Benjah edit został wysłany na czas i wszyscy byli zadowoleni.

Opowiedz jak odbywał się proces nagrywkowy i czy udało się zgarnąć ten roczny sponsoring od adidasa dla całej drużyny? 

Proces zbierania clipów był intensywny. Skate plaza każdego dnia była zawalona ludźmi i ciężko było się wkleić z fisheyem pod przeszkodę tak żeby innym nie spierdzielić ujęcia. Szczerze mówiąc spodobała mi się taka zdrowa rywalizacja filmowania deskorolki, jednak było to mocno intensywne wyczerpująca zadanie dla filmera z fisheyem. Pozostałe teamy filmowały głównie smartphone, a ujęcia były z long lensa co było dosyć chillowym zadaniem i każdy z drużyn mógł tak naprawdę nagrywać.

Największym problemem był czas i godziny otwarcia skate plazy. Zawodnicy z mojej drużyny to dorosłe skejty co pracują, mają rodziny i czas dla nich jest naprawdę limited. Taki Jiri na przykład mial wyjazd rodzinny i wszystkie triki nagrał w 5 godzin na przestrzeni 2 dni. Reszta ekipy mogła nagrywać tylko po robocie, wiec jak juz tam się złapaliśmy to były jakieś 2 godziny czasu przed zamknięciem obiektu.

Sam dobrze wiesz jak to jest z tymi deskorolkowymi eventami, wszystko na szybko i na ostatnia chwile. Tak też było tym razem i ze względu, że większość drużyn to były dzieciaki, to cały pomysł na roczny sponsoring nie był najlepszym rozwiązaniem na wyłonienie zwyciezcy. Taki przebieg wydarzeń spowodował zmianę nagradzania i dzięki temu powstały różne kategorie, tak żeby zadowolić młodsze pokolenie. Team BOOSHEK wygrał w kategorii Art Direction, a nagrodą było pudło różnych butów, ubrań, desek itp. W sumie spoko, że dla dzieciaków też skapło i ze będą miały w czym śmigać. Jako ojciec rozumiem to w 100%. 

Jak ten event wpłynął na lokalna scenę I czy jest miejsce dla tak wielkich korporacji jak Adidas w świecie skateboardingu? 

Taki event to zajebista sprawa, i dla mnie nie ma różnicy kto jest sponsorem. W takich wydarzeniach chodzi o dobry vibe i czas spędzony z ziomalami. Patrząc jednak z większej perspektywy, jest parę działań które nie do końca są w porządku dla lokalnej sceny. Adidas miał w planie zrobić event, przy promować brand i po 2 tygodniach się zawinąć zabieraj część lokalnej kultury deskorolkowej, co nie jest ok. Impreza była warta grubo ponad £200 000 i za taki hajs można było by postawić jakiś fajny skatepark, którego brakuje w centrum miasta. Są jednak ludzie, którzy walczą i chronią lokalną scenę przed takimi akcjami. Takim gościem jest Joe Gavin, który stanowczo sprzeciwił się takim działaniom i wywalczył od Adidasa naprawę nawierki na spocie Aviva Studio, co odblokowało nowy spot, który zostanie już na zawsze. Trwają także negocjacje, aby betonowa mini skate plaza został także tam na zawsze i wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie. 

Uważam, że trzeba walczyć o swoje i nie dać się zwieść dużym korporacją jak właśnie Adidas. Takie brandy mają hajs i my skejci powinniśmy od nich wyciągnąć jak najwiecej, tak aby skateboarding się rozwijał i zachował swoje korzenie i wartości. 

Mordo, dzięki za wywiad ja już musze lecieć bo ojcowskie obowiązki wzywają, a was mordeczki zapraszam do odblokowania mojego editu, a link do wszystkich montaży macie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=Pc5JqlpjP3s